Komputer mi zrobił Prima Aprilis... + plany na kwiecień... albo i maj

~Obraźliwe słowo na literę "K", synonim słowa "prostytutka"~

Ech... nie wierzę w to co się stało, ale niestety stało się. Pierwszego dnia czwartego miesiąca roku Pańskiego 2018 zostałem ojcem  O HELL NO! Oszukał mnie mój własny komputer... I WYWALIŁ MI W PIZDU WSZYSTKIE, DOTYCHCZASOWE ROZDZIAŁY "BRACI"!!! *pięćdziesiąt głębokich wdechów* Najgorsze jest to że miałem już prawie napisany kolejny rozdział i to rozpisany na 10 stron... Mam ochotę wyrzucić laptopa oknem żeby rozpadł się o chodnik (to że mieszkam na parterze to inna sprawa), ale tego nie zrobię bo nie miałbym z czego wstawiać postów. Dobra, to co teraz? Gdyby nie to że mam tu na blogu te kilka rozdziałów to dał sobie spokój z pisaniem, ale mam i jutro zabieram się do pisania... znowu.

Plany na Kwiecień Maj

Kwiecień plecień, bo przeplata, Trochę zimy Braci trochę lata Słowotoków. Rymy tak bardzo XD

Dobra, teraz na serio. Kwiecień ma trzy weekendy. (nie liczę dzisiaj, bo dzisiaj leci to) Dlatego w każdy weekend postaram się chociaż jeden post wstawić. dlatego poniżej znajdują się małe widełki, których możecie się spodziewać czegoś z mojej strony.

{6-8} Słowotok/wiersz-❌

{13-15} Słowotok/wiersz- ❌

{20-22} Słowotok/wiersz/Bracia: Morze skute lodem-❌

{27-30} Bracia: Morze skute lodem (jeżeli nie było wcześniej)/Plany na maj-❌

{2-30} Moje rysunki/one shot'y/coś mi jeszcze wpadnie do głowy

To by było na tyle z mojej strony na teraz. Wszystkim życzę wesołego jajka i fajnych prezentów, ale pamiętajcie że ważny jest gest, a nie co się dostaje... albo daje. I NIE ZAPOMNIJCIE O LANYM PONIEDZIAŁKU!

Uwaga!

Z powodów prywatnych plany na kwiecień przechodzą na maj. 01.05.18 zamieszczę kolejny post z planami. Sorry.

Ps.
Wiecie, miło by było zobaczyć czasem komentarz pod jakimś postem. Nawet anonimowy.