Pożegnanie
oszukanego człowieka
Pomóc
kiedyś chciałem wam...
Dziś
wrogów tylko mam!
Byłem
dobry, byłem miły
Lecz
lud ten jest zbyt zawiły...
Mogłem
milczeć, nic nie mówić
Lecz
po co mam się łudzić?
Że
mnie nie ma?
Że
to szumią tylko drzewa?
Lecz
wyszło jak zawsze...
Po
dramacie już zamkniętym
miałem
uśmiech rozwinięty.
Lecz
zawsze byłem pominięty
Czemu
znowu wszystko robię źle?
Nie
wiem, nie wiem, boję się…
że
popsuję się...
że
znowu komuś pomogę...
Lecz
wyjdzie jak zawsze...
I
znowu zostałem sam...
I
znowu samego siebie mam...
Małą
mam walizkę wiedzy
I
znów wracam do nędzy.
I
Znowu szukam...
Lecz
znowu wyjdzie jak zawsze...
Czy
kiedyś wrócę?
Kogo
łudzić, siebie mam?
Kogo
znam?
Kogo
mam?
Nikogo,
znów zostałem sam...
Autor: Taki Jeden...
Komentarze
Prześlij komentarz